nie sypiał po nocach, prowadzenie takiego pisma to niezła harówka. <br>- Wiem o pani wystarczająco dużo, aby z czystym sumieniem zaproponować pani współpracę - powiedział. - Przyda nam się damskie pióro. <br>- Sądziłam, że wybieram męskie tematy - powiedziała lekko urażona Ewelina. <br>- Chodzi o pani płeć - odrzekł, a ona pomyślała, że jej rozmówca nie ma poczucia humoru. Rakowski zrobił na niej wrażenie człowieka prymitywnego, zupełnie nie potrafiła pojąć tego mariażu ze skrzypaczką. No, ale gusta nie podlegają dyskusji. Potem, kiedy zaczęła pracować w redakcji i częściej go widywała, przyzwyczaiła się do jego wyglądu i sposobu bycia czy raczej nieobycia. Zauważyła, że jest to człowiek obdarzony inteligencją, o