Typ tekstu: Książka
Autor: Breza Tadeusz
Tytuł: Urząd
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1960
Rogulskiej oczywiście nie wspomniałem.
- Myślę, że na miesiąc - odparłem. - Pierwszy raz w Rzymie?
- Nie, proszę pani.
I powiedziałam jej, kiedy byłem. Dodałem parę słów o ojcu. O jego związkach z Rzymem.
- A my tu już osiermaście lat!
Wiedziałem, że mówi o sobie i o swoim, bracie. Znaleźli się. tu oboje. pod koniec trzydziestego dziewiątego roku. Wspominali mi o tym znajomi z Krakowa. Oboje zmobilizowani, on oficer rezerwy, ona- lekarz. Przez Rumunię przedo stali się do Jugosławii. A z Jugosławii do Włoch. I stąd już się dalej nie ruszyli. Ani podczas wojny, ani potem.
Spytała mnie, czym się zajmuję w kraju.
-Nauką. Jestem
Rogulskiej oczywiście nie wspomniałem.<br>- Myślę, że na miesiąc - odparłem. - Pierwszy raz w Rzymie?<br>- Nie, proszę pani.<br>I powiedziałam jej, kiedy byłem. Dodałem parę słów o ojcu. O jego związkach z Rzymem.<br>- A my tu już osiermaście lat!<br>Wiedziałem, że mówi o sobie i o swoim, bracie. Znaleźli się. tu oboje. pod koniec trzydziestego dziewiątego roku. Wspominali mi o tym znajomi z Krakowa. Oboje zmobilizowani, on oficer rezerwy, ona- lekarz. Przez Rumunię przedo stali się do Jugosławii. A z Jugosławii do Włoch. I stąd już się dalej nie ruszyli. Ani podczas wojny, ani potem.<br>Spytała mnie, czym się zajmuję w kraju.<br>-Nauką. Jestem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego