Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
okazali się kimś mniej ważnym od dziewięcioletniej dziewczynki, która była nieubłagana. Nie ma mowy o żadnym wejściu, ona nie zgadza się kategorycznie i nie ma mowy o żadnych rodzicach, nie ma mowy o żadnej wyższej instancji. Ona tu jest najwyższą instancją, a ona nie zgadza się. Ona nie zgadza się, pod żadnym pozorem nie zgadza się - żadne tłumaczenie,

że przyjechał polski reżyser, który będzie reżyserował Mistrza i Małgorzatę. Obok stał otyły nieco i przyciężki młody człowiek, przyglądał się temu, parę razy spróbował interweniować. Zaczęto mówić o surrealizmie. "Eto nie surrealizm, eto suprematyzm, eto połuczajetsia iz cziornych ekranow..." Wreszcie pojawił się jakiś mężczyzna w
okazali się kimś mniej ważnym od dziewięcioletniej dziewczynki, która była nieubłagana. Nie ma mowy o żadnym wejściu, ona nie zgadza się kategorycznie i nie ma mowy o żadnych rodzicach, nie ma mowy o żadnej wyższej instancji. Ona tu jest najwyższą instancją, a ona nie zgadza się. Ona nie zgadza się, pod żadnym pozorem nie zgadza się - żadne tłumaczenie,<br> &lt;page nr=256&gt;<br> że przyjechał polski reżyser, który będzie reżyserował Mistrza i Małgorzatę. Obok stał otyły nieco i przyciężki młody człowiek, przyglądał się temu, parę razy spróbował interweniować. Zaczęto mówić o surrealizmie. "Eto nie surrealizm, eto suprematyzm, eto połuczajetsia iz cziornych ekranow..." Wreszcie pojawił się jakiś mężczyzna w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego