Typ tekstu: Książka
Autor: Kern Ludwik Jerzy
Tytuł: Ferdynand Wspaniały
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1963
Dobranoc, panie Ferdynandzie. Do zobaczenia!

Rozeszli się w przeciwne strony. Ferdynand powoli wlókł się ulicą nie bardzo wiedząc, co ma ze sobą zrobić. Rzeczywiście był okropnie śpiący. Ostatecznie mógł wrócić do domu, na swoją kanapę, ale wtedy wszystko by się od razu skończyło. Nie, tego nie wolno mu było robić pod żadnym pozorem.
- Zaraz, zaraz... - zaczął się zastanawiać. - Co się robi, kiedy człowiekowi chce się spać, a nie ma gdzie?...
Z daleka zobaczył czerwony, drgający w ciemnościach neon.

HOTEL Pod Wesołym Smokiem

- Hotel? Tak, to jest to, czego mi trzeba. Pójdę się przespać do hotelu - postanowił.
Poszedł w kierunku neonu.
Przez kręcące się
Dobranoc, panie Ferdynandzie. Do zobaczenia!<br><br>Rozeszli się w przeciwne strony. Ferdynand powoli wlókł się ulicą nie bardzo wiedząc, co ma ze sobą zrobić. Rzeczywiście był okropnie śpiący. Ostatecznie mógł wrócić do domu, na swoją kanapę, ale wtedy wszystko by się od razu skończyło. Nie, tego nie wolno mu było robić pod żadnym pozorem.<br>- Zaraz, zaraz... - zaczął się zastanawiać. - Co się robi, kiedy człowiekowi chce się spać, a nie ma gdzie?...<br>Z daleka zobaczył czerwony, drgający w ciemnościach neon.<br><br>HOTEL Pod Wesołym Smokiem<br><br>- Hotel? Tak, to jest to, czego mi trzeba. Pójdę się przespać do hotelu - postanowił.<br>Poszedł w kierunku neonu.<br>Przez kręcące się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego