Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
teraz odpocząć. Znużonym, powolnym krokiem zbliża się do grupki przyjaciół. Kastor podaje mu skrobaczkę. Jest to tępy, wydłużony sierp drewniany do zeskrobywania oliwy i piasku. Ale Kalias nie ma siły. Bierze skrobaczkę i siada bezwładnie na kamieniu, Efebus wyjmuje mu z palców skrobaczkę i delikatnie zaczyna zeskrobywać brud. Kalias biernie poddaje się tym życzliwym zabiegom.
Zawody trwają w dalszym ciągu. Na spienionym koniu pędzi od strony miasta goniec. Zatrzymują go przy stadionie. Tłumaczy coś pospiesznie i oto pokazują mu trybuny, gdzie siedzi Spartakus z dowódcami. Goniec podbiega i ściszonym głosem oznajmia:
- Wodzu, Krassus na czele ośmiu legii wyruszył z Rzymu w naszą
teraz odpocząć. Znużonym, powolnym krokiem zbliża się do grupki przyjaciół. Kastor podaje mu skrobaczkę. Jest to tępy, wydłużony sierp drewniany do zeskrobywania oliwy i piasku. Ale Kalias nie ma siły. Bierze skrobaczkę i siada bezwładnie na kamieniu, Efebus wyjmuje mu z palców skrobaczkę i delikatnie zaczyna zeskrobywać brud. Kalias biernie poddaje się tym życzliwym zabiegom.<br>Zawody trwają w dalszym ciągu. Na spienionym koniu pędzi od strony miasta goniec. Zatrzymują go przy stadionie. Tłumaczy coś pospiesznie i oto pokazują mu trybuny, gdzie siedzi Spartakus z dowódcami. Goniec podbiega i ściszonym głosem oznajmia:<br>- Wodzu, Krassus na czele ośmiu legii wyruszył z Rzymu w naszą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego