Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Karan
Nr: 9-10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
profilaktyki należało straszenie. Lubowano się w przedstawianiu wypadających zębów, ogólnego wyniszczenia, oraz "głodów" narkotycznych. Uzależnienie fizyczne groziło już po pierwszej próbie wzięcia środków wzięcia środków odurzających. Słuchacz miał się przerazić i unikać narkotyków do końca życia.
Tymczasem wystarczyło, że poznał jakiegoś narkomana, który "brał", żył, miał wszystkie zęby i już poddawał w wątpliwość wszelkie usłyszane informacje. Profilaktyka oparta na dużym strachu nie mogła odnieść sukcesu choćby i z takiego powodu, że strach wiązany był raczej z dosyć rzadkimi zjawiskami i pomiędzy zachowaniem uznawanym za niebezpieczne, a jego skutkiem upływało zbyt dużo czasu.
Nie oznacza to jednak, że taki element jak strach powinien być
profilaktyki należało straszenie. Lubowano się w przedstawianiu wypadających zębów, ogólnego wyniszczenia, oraz "głodów" narkotycznych. Uzależnienie fizyczne groziło już po pierwszej próbie wzięcia środków wzięcia środków odurzających. Słuchacz miał się przerazić i unikać narkotyków do końca życia. <br>Tymczasem wystarczyło, że poznał jakiegoś narkomana, który "brał", żył, miał wszystkie zęby i już poddawał w wątpliwość wszelkie usłyszane informacje. Profilaktyka oparta na dużym strachu nie mogła odnieść sukcesu choćby i z takiego powodu, że strach wiązany był raczej z dosyć rzadkimi zjawiskami i pomiędzy zachowaniem uznawanym za niebezpieczne, a jego skutkiem upływało zbyt dużo czasu. <br>Nie oznacza to jednak, że taki element jak strach powinien być
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego