parlamencie nie znalazłaby się konieczna liczba posłów, którzy zagłosowaliby za odsunięciem <name type="person">Paksasa</> od władzy. Premier zaprzeczył tym doniesieniom.<br>Jednak, jak nieoficjalnie dowiedziała się <name type="tit">"Rzeczpospolita"</> ze źródeł bliskich premierowi, <name type="person">Brazauskas</> poważnie zastanawiał się nad ewentualnością takiego rozwoju wydarzeń.<br><name type="person">Algirdas Brazauskas</>, najbardziej wpływowy obecnie polityk na <name type="place">Litwie</>, zapewnił, że na razie nie podjął decyzji, jak zachowa się rząd w sytuacji, gdyby <name type="org">Sejm</> nie potrafił odsunąć od urzędu <name type="person">Rolandasa Paksasa</>. Premier nie chciał zdradzić, czy będzie kandydował w ewentualnych przedterminowych wyborach prezydenckich: <q><transl>- Czy będę kandydował, czy nie, wyjaśni się dopiero po zakończeniu tej nieprzyjemnej historii w Sejmie.</></></><br><br><div type="news" sub="world"><br><tit><name type="place">Tajwan</></><br><tit><name type="org">Sąd Najwyższy</> odrzucił wniosek opozycji</><br><tit>Próby