Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
się wydawało.
- Odnoszę wrażenie, że do wielu osób nie dotarło, na czym polegają zasady wolnego rynku. Wciąż wydaje im się, że efekty, wydajność i rzetelność nie mają znaczenia, że liczy się przede wszystkim stopień pokrewieństwa z szefem bądź tzw. nieformalne układy. Tak wytłumaczony sukces kolegi staje się idealnym usprawiedliwieniem do podkładania świni. "On na to nie zasłużył, dlatego trzeba mu dać nauczkę" - tłumaczą sobie firmowe szczury.
Wspinają się więc po drabinie kariery kosztem innych i, co gorsza, nie mają z tego powodu nawet najmniejszych wyrzutów sumienia. Przed oczami stają im jedynie ewentualne korzyści: lepszy samochód, możliwość zagranicznego stypendium i większa pensja. - To
się wydawało.<br>- Odnoszę wrażenie, że do wielu osób nie dotarło, na czym polegają zasady wolnego rynku. Wciąż wydaje im się, że efekty, wydajność i rzetelność nie mają znaczenia, że liczy się przede wszystkim stopień pokrewieństwa z szefem bądź tzw. nieformalne układy. Tak wytłumaczony sukces kolegi staje się idealnym usprawiedliwieniem do podkładania świni. "On na to nie zasłużył, dlatego trzeba mu dać nauczkę" - tłumaczą sobie firmowe szczury. <br>Wspinają się więc po drabinie kariery kosztem innych i, co gorsza, nie mają z tego powodu nawet najmniejszych wyrzutów sumienia. Przed oczami stają im jedynie ewentualne korzyści: lepszy samochód, możliwość zagranicznego stypendium i większa pensja. - To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego