możliwości dezinformowania przeciwnika i kierowania pracą jego agentury. Lipkowsky, bo tak nazywa się nasz agent, któremu poruczamy najważniejsze zadanie odgrywania roli J-23, będzie musiał ustalić, jakie polecenie otrzymał ich wysłannik. Rozważymy jeszcze, czy wypuścimy go z powrotem, czy nie... W każdym razie ta gra powinna trwać jak najdłużej...<br><br><br>Stukot podkutych butów; Halt! wykrzyczane przez dowodzącego patrolem. Szedł ciemnym wąwozem ulicy Hożej i ta Warszawa pogrążona w nocy, pozbawiona jakichkolwiek świateł, wydawała się szczególnie bezbronna. Dowódca patrolu wziął do ręki legitymację, zasalutował, ale spojrzał z pewnym zdziwieniem; oficer Wehrmachtu w cywilnym garniturku był jednak rzadkością. Ryzyko? Istniało zawsze, co chwila, ale