nowego życia, że Euzebek znalazł się na właściwym miejscu... Dziewczyny na recepcji przy wejściu uśmiechają się do mnie, jak należy. Muszę się im podobać. Niezłe są laski... no, przecież przy wejściu do takiego biurowca byle kogo, jakichś kaszalotów, posadzić nie mogą... Wszystko tutaj jest w najlepszym porządeczku. I gres na podłodze, i wykończenie stalą hartowaną, i oszklenie, i windy, po prostu wielki świat, no i, rzecz jasna, panienki muszą do tego pasować... można by którąś wyrwać, jak tak się miło do Euzebka odnoszą... A może one się tak uśmiechają do każdego?... W końcu to ich dżob uśmiechać się do wchodzących... ale