z biedaszybów manifestowało w centrum &lt;name type="place"&gt;Wałbrzycha&lt;/&gt; pod hasłem &lt;q&gt;"Dajcie nam pracę"&lt;/&gt;. Pod ratuszem przekazali &lt;name type="person"&gt;Piotrowi Kruczkowskiemu&lt;/&gt;, prezydentowi &lt;name type="place"&gt;Wałbrzycha&lt;/&gt;, petycję, w której domagają się przekazania terenów miejskich, na których mogłaby prowadzić działalność gospodarczą spółka wydobywająca węgiel.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Prezydent odpowie na tę petycję. Jest ona jednak sformułowana bardzo ogólnie. Zezwolenie można wydać konkretnemu podmiotowi gospodarczemu, a takiego protestujący nie wskazali&lt;/&gt; - komentuje &lt;name type="person"&gt;Ewa Frąckiewicz&lt;/&gt;, rzecznik prezydenta.<br>Demonstracja była kolejnym etapem trwającego od kilku tygodni protestu kopaczy. Dwa tygodnie temu przekazali prezydentowi &lt;name type="place"&gt;Wałbrzycha&lt;/&gt;, staroście wałbrzyskiemu i wojewodzie dolnośląskiemu sześć postulatów. Domagali się m.in. zapewnienia pracy na dwa lata z pensją co najmniej 2,2 tysiąca