Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
natomiast wiem, że to już jest niemożliwe!... - zakończyła z determinacją.
Ręka jej wciąż jeszcze była w powietrzu, chirurg pochwycił ją obiema rękami i pocałował, podczas gdy Rebeka z miłością patrzyła na jego pochyloną kudłatą głowę. - Mój mały!... - szepnęła.
Oboje wiedzieli dokładnie, co ma nastąpić w chwili następnej i ta pewność podniecała ich jednakowo. Chirurg pochylił się ku niej, Rebeka nagle się zgarbiła, jak gdyby wyjęto z jej ciała kręgosłup, chirurg objął ramionami podatne, rozpływające się ciało, firanka zaś w oknie wydęła się znowu. "Przecież to jest największą prawdą", pomyślał chirurg olśniony złudną głębią płciowego podniecenia. Jednocześnie poczuł, że bezwładne ciało, które
natomiast wiem, że to już jest niemożliwe!... - zakończyła z determinacją.<br>Ręka jej wciąż jeszcze była w powietrzu, chirurg pochwycił ją obiema rękami i pocałował, podczas gdy Rebeka z miłością patrzyła na jego pochyloną kudłatą głowę. - Mój mały!... - szepnęła.<br>Oboje wiedzieli dokładnie, co ma nastąpić w chwili następnej i ta pewność podniecała ich jednakowo. Chirurg pochylił się ku niej, Rebeka nagle się zgarbiła, jak gdyby wyjęto z jej ciała kręgosłup, chirurg objął ramionami podatne, rozpływające się ciało, firanka zaś w oknie wydęła się znowu. "Przecież to jest największą prawdą", pomyślał chirurg olśniony złudną głębią płciowego podniecenia. Jednocześnie poczuł, że bezwładne ciało, które
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego