Co więcej, Kacprowicz stawała w ubiegłym roku do konkursu na swoje stanowisko i jako jedyna brała w nim udział, ale komisja uznała, że go nie "przeszła". Kacprowicz odwołała się od tej decyzji, a szef służby cywilnej odwołanie uwzględnił. Rozpisano nowy konkurs.<br>Jednak zwycięzca, urzędnik z jednej z wielkopolskich gmin, nie podoba się szefowi UKIE. Pietras twierdzi, że ma wątpliwości, czy konkurs wyłonił najlepszego kandydata.<br>- Nie wiem, czy kandydat, który pracuje teraz w urzędzie gminy, podoła pracy w urzędzie centralnym. Zbyt mało osób zgłasza się do takich konkursów. A przepisy dają mi prawo wyrazić swoją opinię, jak pani myśli, po co? - mówi "Rz