swym wierszom o pokojowej pracy. Prace i dni są poematem o charakterystycznej technice kompozycyjnej: łańcuchowej, wyliczającej, pozornie monotonnej, a w gruncie rzeczy urozmaiconej przechodzeniem od tematu do tematu. O Hezjodzie dosłownie mówiono, że jest poetą "przyziemnym" (chtonicznym), bo zajął się opiewaniem mozołu pracy na ziemi. Traktowano jego utwór prawie jak podręcznik rolnictwa. Prace i dni nie są jednak podręcznikiem rolnictwa, tak jak Flis nie jest podręcznikiem flisowania. Hezjod formułuje myśl, w której jest i gorycz, i pogodzenie się z losem: żyjemy w wieku żelaza i zepsucia, w wieku,w którym wypadło człowiekowi ciężko pracować. Skoro tak, to pracować należy, bo praca