Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
Romów najbardziej poważani są muzycy. Węgry od lat słyną z cygańskiej muzyki. Ona inspirowała przecież największych kompozytorów i wykorzystano ją w wielu słynnych operetkach. Występ stuosobowej orkiestry, w której skład wchodzą - oprócz fantastycznych skrzypków - kontrabasiści, cymbaliści i paru klarnecistów (w tym cztery kobiety), stanowi gwóźdź programu Wiosny Budapeszteńskiej. Nic dziwnego - podróżujący po całym świecie zespół ledwie kilka razy w roku pojawia się na węgierskich scenach. Publiczność przyjmuje występy cygańskich wirtuozów z entuzjazmem. - Zaczęło się od pogrzebu - mówi József Raduly, dyrektor zespołu 100 Tagu Ciganyzenekar. - Pewnego dnia w 1984 r. umarł sławny cygański skrzypek, Sandor Jarouko. Odezwało się serce, tysiąc Cyganów chwyciło
Romów najbardziej poważani są muzycy. Węgry od lat słyną z cygańskiej muzyki. Ona inspirowała przecież największych kompozytorów i wykorzystano ją w wielu słynnych operetkach. Występ stuosobowej orkiestry, w której skład wchodzą - oprócz fantastycznych skrzypków - kontrabasiści, cymbaliści i paru klarnecistów (w tym cztery kobiety), stanowi gwóźdź programu Wiosny Budapeszteńskiej. Nic dziwnego - podróżujący po całym świecie zespół ledwie kilka razy w roku pojawia się na węgierskich scenach. Publiczność przyjmuje występy cygańskich wirtuozów z entuzjazmem. - Zaczęło się od pogrzebu - mówi József Raduly, dyrektor zespołu 100 Tagu Ciganyzenekar. - Pewnego dnia w 1984 r. umarł sławny cygański skrzypek, Sandor Jarouko. Odezwało się serce, tysiąc Cyganów chwyciło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego