Białego Dunajca i Bukowiny Tatrzańskiej.<br>Co zrobić, aby dzieci z wiosek położonych na wierchach nie musiały dojeżdżać do szkół na dole? Kiedy na wąskich, stromych szosach pojawia się lód albo duże ilości śniegu do wielu wiosek nie sposób dojechać autobusem. - Boję się, że niektóre dzieci mogłyby zakończyć edukację na sześcioklasowej podstawówce - mówi Jan Gąsienica Walczak.<br>Problem dotyczy z jednej strony - od wschodu - Gliczarowa Górnego. Wioska należy do gminy Biały Dunajec, ale zimą jedyna dostępna dla ruchu kołowego droga prowadzi tam przez Bukowinę Tatrzańską. Zatem dzieci z Gliczarowa Górnego uczęszczać będą najprawdopodobniej do gimnazjum w Bukowinie.<br>Z drugiej zaś strony - od zachodu