bezgłośnie płacze.<br><br>Grupa próbuje złagodzić stan Jasi. Jasia czuje duże zainteresowanie sobą i mówi:<br><br>- Mam poczucie winy, że tyle czasu mi poświęciliście.<br><br>Katarzyna:<br><br>- Czy jest, Jasiu, w tobie jeszcze coś oprócz poczucia winy?<br><br>Jasia:<br><br>- Wdzięczność, ale nie potrafię tu tego wyrazić. Lżej mi teraz.<br><br>Jasia jest spokojniejsza, grupa również. Katarzyna podsumowuje:<br><br>Teraz czuję integrację i bezpieczeństwo. Cieszę się, Jasiu, że coś od nas dostałaś.<br><br>Bolek do Jasi:<br><br>- Może źle widzę, ale chyba odmłodniałaś.<br><br>Jasia:<br><br>- Nie chcę, żebyście mi picowali.<br><br>Gwar i śmiech.<br><br>Marlena zamyślona, ma szklane oczy. Grupa nie zwracała i nie zwraca na nią uwagi.<br><br><tit>Sesja V, czwartek rano, "Informacje