Typ tekstu: Książka
Autor: Dymna Anna, Baniewicz Elżbieta
Tytuł: Ona to ja
Rok: 1997
reakcje dzieci, ponieważ zachowują się instynktownie, poza kategoriami moralności. Są najbardziej prawdziwe, nie skażone kulturą.
Podobnie było z Dziewicą, miała pozostać dzieckiem i zwierzęcym instynktem. Stało się to tak oczywiste, że nie trzeba było szukać żadnej formy, w końcu sama jakoś powstała, tylko z przeżyć tej dziewczyny, jej złości, rozpaczy, podświadomych pragnień. Dymna - jak wspomina Jan Paweł Gawlik - odziedziczyła Dziewczynę po Joannie Żółkowskiej, a Żółkowska grała rewelacyjnie tę postać: sugestywnie, ekspresyjnie, zmysłowo. Była znakomita, toteż zastępstwo nakładało szczególnie trudne obowiązki. Jak zawsze w takich wypadkach, strój wydawał się za obszerny, poprzeczka zbyt wysoko położona. Nie na długo jednak. Ci, którzy obserwowali
reakcje dzieci, ponieważ zachowują się instynktownie, poza kategoriami moralności. Są najbardziej prawdziwe, nie skażone kulturą.<br>Podobnie było z Dziewicą, miała pozostać dzieckiem i zwierzęcym instynktem. Stało się to tak oczywiste, że nie trzeba było szukać żadnej formy, w końcu sama jakoś powstała, tylko z przeżyć tej dziewczyny, jej złości, rozpaczy, podświadomych pragnień. Dymna - jak wspomina Jan Paweł Gawlik - odziedziczyła Dziewczynę po Joannie Żółkowskiej, a Żółkowska grała rewelacyjnie tę postać: sugestywnie, ekspresyjnie, zmysłowo. Była znakomita, toteż zastępstwo nakładało szczególnie trudne obowiązki. Jak zawsze w takich wypadkach, strój wydawał się za obszerny, poprzeczka zbyt wysoko położona. Nie na długo jednak. Ci, którzy obserwowali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego