Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
słów.
- A ja mam do ciebie prośbę - powiedział pan Korniakt.
- Słucham pana.
- Widzisz, chłopcze, chodzi mi o jeden kamień, właściwie przycisk. Kilka lat temu byliśmy tu jesienią. Któregoś dnia jakoś tak się stało, że wynalazłem pewną formułę matematyczną. Dosyć ważną. Wówczas nie była mi jeszcze potrzebna, choć mogła się stać podwaliną ważnego odkrycia. Opowiem ci o tym kiedyś dokładnie. Nie miałem przy sobie papieru, a obawiałem się, że wyleci mi z głowy, zapisałem ją więc na odwrotnej stronie przycisku z białego marmuru, który leżał na biurku mojej żony. Nazajutrz żona moja zwróciła mi uwagę, że cyfry się trochę zatarły, i poradziła
słów. <br>- A ja mam do ciebie prośbę - powiedział pan Korniakt. <br>- Słucham pana. <br>- Widzisz, chłopcze, chodzi mi o jeden kamień, właściwie przycisk. Kilka lat temu byliśmy tu jesienią. Któregoś dnia jakoś tak się stało, że wynalazłem pewną formułę matematyczną. Dosyć ważną. Wówczas nie była mi jeszcze potrzebna, choć mogła się stać podwaliną ważnego odkrycia. Opowiem ci o tym kiedyś dokładnie. Nie miałem przy sobie papieru, a obawiałem się, że wyleci mi z głowy, zapisałem ją więc na odwrotnej stronie przycisku z białego marmuru, który leżał na biurku mojej żony. Nazajutrz żona moja zwróciła mi uwagę, że cyfry się trochę zatarły, i poradziła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego