Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
ich oknie teraz czerwień, tylko czerwień zachodzącego słońca.
Zaraz ta czerwień z okna zniży się i zejdzie na powierzchnię kanału...
Rozlana krew na powierzchni kanału...
Od okna lekki chłód, więc wyciągam przed siebie rozpalone dłonie i chłodzę ich wewnętrzną stronę o szybę.
Czuję lekkie drżenie szyby.
Jest to znak, że pogłębiarka wyjechała do swojej conocnej pracy.
I naraz, znowu myślę o nich, myślę o tym, gdzie też oni mogli wyjechać o tej porze roku.
I nie wiem dlaczego, boję się, że pojechali już na wakacje, na cały miesiąc...
Zapaliły się już wszystkie światła w kamienicy za aleją, tylko w ich oknie
ich oknie teraz czerwień, tylko czerwień zachodzącego słońca.<br> Zaraz ta czerwień z okna zniży się i zejdzie na powierzchnię kanału...<br> Rozlana krew na powierzchni kanału...<br> Od okna lekki chłód, więc wyciągam przed siebie rozpalone dłonie i chłodzę ich wewnętrzną stronę o szybę.<br> Czuję lekkie drżenie szyby.<br> Jest to znak, że pogłębiarka wyjechała do swojej conocnej pracy.<br> I naraz, znowu myślę o nich, myślę o tym, gdzie też oni mogli wyjechać o tej porze roku.<br> I nie wiem dlaczego, boję się, że pojechali już na wakacje, na cały miesiąc...<br> Zapaliły się już wszystkie światła w kamienicy za aleją, tylko w ich oknie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego