tego wstydził", pomyślał i ciągnął:<br>- Ja nigdy nie przypuszczałem, że coś podobnego jest możliwe... to znaczy, że można tak kochać. Kiwnęła głową.<br>- Ja również.<br>- Nawet wtedy?... - zapytał chirurg. Uśmiechnęła się smutnie i dobrotliwie: - Jakże możesz porównywać?<br>- Dlaczego nie czekałaś na mnie? - westchnął. Teraz wspomnienia o przeszłości Rebeki sprawiały mu tylko pogodny ból. Z jej opowiadań znał całe jej życie.<br>Wiedział, że wyszła za mąż bardzo późno, nie tyle z miłości, ile z przekonania, że jest niezbędna w życiu Widmara, który kochał ją długie miesiące, nim wreszcie zdobył siłą swego uczucia i uporu. Z początku wydawało się jej, że pokochała go, ale