rzucili przeciwko armiom Hitlera 36 dywizji, w tym 20 tys. spadochroniarzy, 13 tys. samolotów, 10 brygad pancernych, 7 tys. jednostek pływających; zbudowano specjalne pływające porty przyholowane do brzegów Francji, poprowadzono pod wodą rurociąg tłoczący paliwo, nie zapomniano o statkach-kuchniach i statkach-piekarniach. Głównodowodzący niemieckich sił okupacyjnych marszałek von Rundstedt, pogromca Francji w 1940 r., miał pod rozkazami 60 dywizji, ale w rejonie Normandii tylko 10 i nie więcej niż 400 samolotów.<br><br>Na kilka dni przed D-Day jeden z amerykańskich dowódców, generał Bradley, przemówił do tysiąca oficerów: Panowie, to będzie największe widowisko świata, a was uhonorowano miejscami na głównej trybunie