Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
słyszałem - a pan jest fizjologiem, nie psychiatrą.
- Nie ustaliłbym tego nigdy... - Lasarius spojrzał na swe popękane od formaliny dłonie - lecz strażnik, kiedy się ocknął, pokazał mi dokument komisji poborowej, w którym uznaje się go za niezdolnego do służby z powodu choroby psychicznej. Lekarz wojskowy - podobnie jak pan radca - nie miał pojęcia o istnieniu tej choroby, a zatem nie nazwał jej, lecz jedynie dokładnie opisał jej objawy. Po tym rozpoznałem. Sama choroba została opisana dokładnie przez Oppenheima i Hochego. Niedawno ukazała się jeszcze jedna rozprawa na jej temat, ale zapomniałem nazwiska autora...
- Peruschka mógł odstawić cyrk z omdleniem - mruknął nieprzekonany Mock. - I
słyszałem - a pan jest fizjologiem, nie psychiatrą.<br>- Nie ustaliłbym tego nigdy... - Lasarius spojrzał na swe popękane od formaliny dłonie - lecz strażnik, kiedy się ocknął, pokazał mi dokument komisji poborowej, w którym uznaje się go za niezdolnego do służby z powodu choroby psychicznej. Lekarz wojskowy - podobnie jak pan radca - nie miał pojęcia o istnieniu tej choroby, a zatem nie nazwał jej, lecz jedynie dokładnie opisał jej objawy. Po tym rozpoznałem. Sama choroba została opisana dokładnie przez Oppenheima i Hochego. Niedawno ukazała się jeszcze jedna rozprawa na jej temat, ale zapomniałem nazwiska autora...<br>- Peruschka mógł odstawić cyrk z omdleniem - mruknął nieprzekonany Mock. - I
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego