Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
obrażonym głosem:
- Pomimo to twoje imię wisiało cały czas nad naszą rozmową, tak samo jak wisi nad całym moim życiem.
Milczała zadumana.
- Mąż nie wychodził przez całe popołudnie z domu - opowiadała po chwili. - Siedział w gabinecie, podparłszy głowę rękami, i nic nie robił. To mnie tak martwiło, że nie masz pojęcia. Widziałam, że się męczy i że jest bardzo smutny. Zapytałam go po przyjacielsku, co mu jest. Odpowiedział, że boli go serce. Potem przez cały wieczór z nim rozmawiałam. Przecież trzeba go przygotować do naszego rozstania. Ty jesteś dobry, więc to rozumiesz.
- Nie wiem, czy jest dobrocią utrzymywać kogoś w ciągłej
obrażonym głosem:<br>- Pomimo to twoje imię wisiało cały czas nad naszą rozmową, tak samo jak wisi nad całym moim życiem.<br>Milczała zadumana.<br>- Mąż nie wychodził przez całe popołudnie z domu - opowiadała po chwili. - Siedział w gabinecie, podparłszy głowę rękami, i nic nie robił. To mnie tak martwiło, że nie masz pojęcia. Widziałam, że się męczy i że jest bardzo smutny. Zapytałam go po przyjacielsku, co mu jest. Odpowiedział, że boli go serce. Potem przez cały wieczór z nim rozmawiałam. Przecież trzeba go przygotować do naszego rozstania. Ty jesteś dobry, więc to rozumiesz.<br>- Nie wiem, czy jest dobrocią utrzymywać kogoś w ciągłej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego