Przewodnik ten wybrał się z 29-osobową grupą polskich dzieci, mieszkających w Juniorhotelu w Górnym Smokowcu na uciążliwą i długą wycieczkę na Sławkowski Szczyt (2452 m). Dzieci były w wieku od 13 do 16 lat, w tym dziecko pięcioletnie. Wyruszyli o godz. 9.30. Podejście na ten szczyt jest mozolne, pokonuje się różnicę wysokości ok. 1200 metrów od górnej stacji kolejki na Siodełko, a czas podejścia według przewodników turystycznych wynosi 4 godziny. Grupa dzieci podchodziła znacznie dłużej i dopiero o godzinie 17 byli na szczycie. W dół też schodzili wolno i przed zapadnięciem zmroku nie zgłosili się na kwaterze.<br>Pierwszy meldunek