Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1958-1960
który zapadał w okresy wariacji, głodował, dniami żył czarną kawą i aż do samobójczej
śmierci był całkowicie zapoznany, zdaje mi się postacią nie tylko mniej
tragiczną i stokrotnie bardziej zrównoważoną, ale prawie... szczęśliwą.
Ten klucz do świata Van Gogha, obok jego obrazów - jego listy: ileż w
nich rozwagi, rozeznania, wiernej, pokornej pasji pracy, niewzruszonego
poczucia hierarchii wartości, tej samej, która kiedyś jego, młodszego
pastora, pchnęła ku najbiedniejszym górnikom w Borinage. Ten samobójca
o duszy gołębiej żył w kategoriach absolutnych zła i dobra, ofiary,
miłości, i zgody wobec swego okrutnego losu. "Chciałbym umierać jak ten chłop, ze spokojnym wzruszeniem ramion".
O Soutinie
który zapadał w okresy wariacji, głodował, dniami żył czarną kawą i aż do samobójczej<br>śmierci był całkowicie zapoznany, zdaje mi się postacią nie tylko mniej<br>tragiczną i stokrotnie bardziej zrównoważoną, ale prawie... szczęśliwą.<br>Ten klucz do świata Van Gogha, obok jego obrazów - jego listy: ileż w<br>nich rozwagi, rozeznania, wiernej, pokornej pasji pracy, niewzruszonego<br>poczucia hierarchii wartości, tej samej, która kiedyś jego, młodszego<br>pastora, pchnęła ku najbiedniejszym górnikom w Borinage. Ten samobójca<br>o duszy gołębiej żył w kategoriach absolutnych zła i dobra, ofiary,<br>miłości, i zgody wobec swego okrutnego losu. "Chciałbym umierać jak ten chłop, ze spokojnym wzruszeniem ramion".<br> O Soutinie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego