Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Powszechny
Nr: 47
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 1994
w Kubańczykach jakieś poczucie tożsamości i godności, które każe im żyć w warunkach apokalipsy. Na zakończenie kongresu bibliotekarze z całego świata wzięli się za ręce i próbowali śpiewać kubańską pieśń rewolucyjną. Fałszowali okrutnie i śpiewanie się nie udało. Tak, jak większość spraw w tym nieszczęsnym kraju.


Marek Lehnert

"Pojednanie i pokuta"

29 maja tego roku, w słowie poprzedzającym "Anioł Pański" Jan Paweł II wyjawił, że od początku pontyfikatu myślał o trzecim tysiącleciu chrześcijaństwa i swojej w nim roli. Kiedy mówił te słowa, wiadomo już było, że na przygotowaniach do roku 2000, określonego mianem Wielkiego Jubileuszu, skupi się uwaga piątego nadzwyczajnego Konsystorza
w Kubańczykach jakieś poczucie tożsamości i godności, które każe im żyć w warunkach apokalipsy. Na zakończenie kongresu bibliotekarze z całego świata wzięli się za ręce i próbowali śpiewać kubańską pieśń rewolucyjną. Fałszowali okrutnie i śpiewanie się nie udało. Tak, jak większość spraw w tym nieszczęsnym kraju.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;au&gt;Marek Lehnert &lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;"Pojednanie i pokuta"&lt;/&gt;<br><br>29 maja tego roku, w słowie poprzedzającym "Anioł Pański" Jan Paweł II wyjawił, że od początku pontyfikatu myślał o trzecim tysiącleciu chrześcijaństwa i swojej w nim roli. Kiedy mówił te słowa, wiadomo już było, że na przygotowaniach do roku 2000, określonego mianem Wielkiego Jubileuszu, skupi się uwaga piątego nadzwyczajnego Konsystorza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego