Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
się jędrne chyba jeszcze piersi. Gdyby tak ją ubrać w męską koszulę... - Pan zna przepowiednie?
- Które?
- Malachicką.
- Mniej więcej znam - blefuję i widzę, że naprawdę będzie ciężko. - Ale co z niej ma wynikać dla naszych uroczystości?
- To, że czasu na opamiętanie pozostało już bardzo mało. I trzeba ludzi wezwać do pokuty. Przecież to widowisko obejrzą miliardy ludzi, i co? I pan sobie myśli, że ot tak, zrobi się miło i wspominkowo? I że o to chodzi?
- Niekoniecznie, ale...
- Panie Andrzeju, to jest jedyna szansa, aby powiedzieć mocno, że nie ma zgody na cywilizację śmierci, na rozpanoszenie się zboczeń, na pornografię, na
się jędrne chyba jeszcze piersi. Gdyby tak ją ubrać w męską koszulę... - Pan zna przepowiednie?<br>- Które?<br>- Malachicką.<br>- Mniej więcej znam - blefuję i widzę, że naprawdę będzie ciężko. - Ale co z niej ma wynikać dla naszych uroczystości?<br>- To, że czasu na opamiętanie pozostało już bardzo mało. I trzeba ludzi wezwać do pokuty. Przecież to widowisko obejrzą miliardy ludzi, i co? I pan sobie myśli, że ot tak, zrobi się miło i wspominkowo? I że o to chodzi?<br>- Niekoniecznie, ale...<br>- Panie Andrzeju, to jest jedyna szansa, aby powiedzieć mocno, że nie ma zgody na cywilizację śmierci, na rozpanoszenie się zboczeń, na pornografię, na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego