szybko idzie. No to ja mówię to tak dwie dychy przeciętnie no, to tak przeciętnie najskromniej wychodzi. To może trwać cztery tygodnie po cztery i pół tysiąca, bo to pięć dni w tygodniu. Po trzy i pół tysiąca no to może wyjść, że to jest <vocal desc="yyy"> cztery tygodnie po trzy i pół tysiąca to jest czternaście, tak? A to się tak nie można liczyć, że to się skończy na takim minimum. Piętnaste już ma osiemnaście, tak? Piąty tydzień, miesiąc.</><br><who1>Z tym, że ona jest wyjątkowo pojętna, mi się zdaje.</><br><who2>Zgadza się.</><br><who1>To nie jest pies jakiś rozpuszczony, co by tam latał, wiesz, jakieś