znali ani zera, ani liczb, takich jak połówka, 3/4, 7/8 itd. Ich świat brał miarę z człowieka, a człowiek jest zawsze całością, prawda? (Na sali rósł w siłę szmer ludzkiej aprobaty. Wykładowca poprosił o ciszę:)<br>- Proszę państwa! Odczuwam teraz dziwne pragnienie - zastanawiam się mianowicie, jak mógłbym pomóc moim polemistom? (Śmiech na sali. Szepty kobiet: ťDantzig jest wspaniały!Ť) By udowodnić, że nie mam racji, wystarczy przecież niewielka rzecz: wskazanie żyjącej wśród nas jednostki, której, jak Robinsonowi Cruzoe, brak jednocześnie trzech rzeczy. A zatem, która nie dzieli z nami wspólnych norm, nie zna naszej tradycji i nie posługuje się naszym językiem