Każde z państw ma własną "odnogę" SIS, która jest połączona z centralnym komputerem w <name type="place">Strasburgu</>. W SIS gromadzone są informacje o ludziach poszukiwanych bądź zaginionych, a także wiadomości o kradzionych samochodach, dokumentach czy poszukiwanej broni.<br>Dzięki SIS, gdy np. w <name type="place">Niemczech</> ginie samochód, po chwili od zgłoszenia wiedzą o tym policjanci w innych krajach. Zorganizowanie lokalnego systemu jest niezwykle trudnym przedsięwzięciem. Oznacza konieczność połączenia w jedną sieć komputerową informacji, które są w posiadaniu policji, sądów, prokuratur, służb granicznych, urzędu repatriacji i cudzoziemców. Wszystko po to, by np. hiszpański policjant, kontrolujący <name type="person">Jana Kowalskiego</>, mógł w kilka sekund sprawdzić, czy przypadkiem nie poszukuje