Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 5/04
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
wzywać pogotowie. Jedna z pasażerek miała pęknięty łuk brwiowy. - Przygotowywaliśmy się już do wyjścia, kiedy poczułam mocne uderzenie. Po jakimś czasie nastąpił drugi, jeszcze silniejszy wstrząs - zeznawała wczoraj Aurelia C. - Straciłam równowagę. Nie wiedziałam co się dzieje. Na statku wybuchła panika. Już po zacumowaniu statku, jako pierwsi do jednostki dotarli policjanci z komisariatu nad Odrą. Kapitana nie było jednak na pokładzie. - Ja też go nie widziałem. Przyznam się jednak, że go nie wypatrywałem - odpowiedział na pytanie, czy widział oskarżonego P., kolejny świadek - Krzysztof C. Następna rozprawa 23 maja.
(Leszek Wójcik)


Wiec w Stoczni Szczecińskiej
Będzie na pensje?

STOCZNIA Szczecińska stoi już
wzywać pogotowie. Jedna z pasażerek miała pęknięty łuk brwiowy. &lt;q&gt;- Przygotowywaliśmy się już do wyjścia, kiedy poczułam mocne uderzenie. Po jakimś czasie nastąpił drugi, jeszcze silniejszy wstrząs&lt;/&gt; - zeznawała wczoraj Aurelia C. &lt;q&gt;- Straciłam równowagę. Nie wiedziałam co się dzieje.&lt;/&gt; Na statku wybuchła panika. Już po zacumowaniu statku, jako pierwsi do jednostki dotarli policjanci z komisariatu nad Odrą. Kapitana nie było jednak na pokładzie. &lt;q&gt;- Ja też go nie widziałem. Przyznam się jednak, że go nie wypatrywałem&lt;/&gt; - odpowiedział na pytanie, czy widział oskarżonego P., kolejny świadek - Krzysztof C. Następna rozprawa 23 maja.<br>&lt;au&gt;(Leszek Wójcik)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Wiec w Stoczni Szczecińskiej&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Będzie na pensje?&lt;/&gt;<br><br>STOCZNIA Szczecińska stoi już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego