Grodna, gdzie zdołano zgromadzić znaczniejsze siły. Lecz zanim jeszcze nastąpił atak wojsk radzieckich, w mieście doszło do zamieszek i działań dywersyjnych. Przyczyną tych pierwszych było otwarcie w dniu 18 września więzienia miejskiego, którego pensjonariusze po wyjściu na wolność, wykorzystując zaistniałą sytuację, zaczęli rabować, palić, a nawet mordować. Dopiero zmasowana akcja policji i żandarmerii zdołała położyć temu kres. Miejscowi komuniści, głównie Żydzi i Białorusini, usiłowali sparaliżować komunikację w centrum Grodna oraz opanowali miasteczko Skidel, biorąc tam polskich zakładników. Przywrócenie porządku nastąpiło dopiero po ekspedycji karnej 200-osobowego oddziału wojska i policji, który poniósł nieznaczne straty. Mimo niewielkich sił obrońców, duże znaczenie miała