Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 10.31
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1999
służbie cywilnej, ustroju sądów powszechnych. Niemal każde rozwiązanie systemowe uwzględniało założenia polityki prorodzinnej. Ponadto przystosowaliśmy prawo do konstytucji. Te dwa minione lata to formułowanie stanowisk negocjacyjnych i wdrażanie układu stowarzyszeniowego z Unią Europejską oraz wyników przeglądu prawa i negocjacji. Podjęliśmy w sumie niemal wszystkie założone w umowie koalicyjnej zadania, a połowę zrealizowaliśmy w stu procentach. Czas pracy rządu, którym kieruję, to okres wielkiego przyśpieszenia w dostosowywaniu Polski do czekających ją wyzwań. Przyspieszenia, od którego zresztą wszyscy dostaliśmy zadyszki.
Nasza praca jest różnie oceniana. Przypomnę jednak: podobnie było w pierwszych latach nowej dekady. Dopiero dzisiaj tak naprawdę możemy ocenić, co nam się
służbie cywilnej, ustroju sądów powszechnych. Niemal każde rozwiązanie systemowe uwzględniało założenia polityki prorodzinnej. Ponadto przystosowaliśmy prawo do konstytucji. Te dwa minione lata to formułowanie stanowisk negocjacyjnych i wdrażanie układu stowarzyszeniowego z Unią Europejską oraz wyników przeglądu prawa i negocjacji. Podjęliśmy w sumie niemal wszystkie założone w umowie koalicyjnej zadania, a połowę zrealizowaliśmy w stu procentach. Czas pracy rządu, którym kieruję, to okres wielkiego przyśpieszenia w dostosowywaniu Polski do czekających ją wyzwań. Przyspieszenia, od którego zresztą wszyscy dostaliśmy zadyszki.<br>Nasza praca jest różnie oceniana. Przypomnę jednak: podobnie było w pierwszych latach nowej dekady. Dopiero dzisiaj tak naprawdę możemy ocenić, co nam się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego