Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
Teodor Gocz ma 54 lata; ukończył wyższe studia już w Polsce Ludowej; jego żona pracuje jako nauczycielka w polskiej szkole: starszy syn studiuje w Krakowie, a młodszy kończy w tym roku szkołę podstawową w Tylawie. Pan Teodor ma dużą własną bibliotekę, której półki uginają się pod książkami pisanymi w języku polskim, rosyjskim, ukraińskim i słowackim. Na co dzień posługuje się dwoma językami: polskim w jego małopolskiej odmianie i gwarą łemkowską. - Moim prawdziwym, ojcowskim językiem na zawsze pozostanie gwara łemkowska - mówi pan Gocz. - W domu mówimy po łemkowsku. Mojej żony brat, Łemko, ma żonę Polkę, więc ich dziecko do niego mówi po łemkowsku
Teodor Gocz ma 54 lata; ukończył wyższe studia już w Polsce Ludowej; jego żona pracuje jako nauczycielka w polskiej szkole: starszy syn studiuje w Krakowie, a młodszy kończy w tym roku szkołę podstawową w Tylawie. Pan Teodor ma dużą własną bibliotekę, której półki uginają się pod książkami pisanymi w języku polskim, rosyjskim, ukraińskim i słowackim. Na co dzień posługuje się dwoma językami: polskim w jego małopolskiej odmianie i gwarą łemkowską. - <q>Moim prawdziwym, ojcowskim językiem na zawsze pozostanie gwara łemkowska</> - mówi pan Gocz. - <q>W domu mówimy po łemkowsku. Mojej żony brat, Łemko, ma żonę Polkę, więc ich dziecko do niego mówi po łemkowsku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego