pełno u nas w formie dresów, kurtek i jakichś okropnych <orig>beblochów</>, nic z supermody, tylko samo wychodzenie z psem w czymś, co wisiało najbliżej drzwi. I tak nam się to może kojarzyć, i nie pcha nas do noszenia fioletowej sukni.<br>A jak wszedł w modę kilka lat temu w lecie pomarańcz, to wszyscy brr!, że się kojarzy z tymi, co sprzątają ulice. I bądź tu projektantem w Polsce. Biały kojarzy się z lekarzem, czerwony z komuną, brązowy z cukierkiem krówka, po którym zrobiło mi się niedobrze. No, przestańcie, proszę.</><br><br><div type="story" sub="culture" sex="m"> <page nr=21><br><tit>Adama Wiedemanna Dziennik "duszy" (17)</><br><br><intro>Rocznik 1967. Poeta i prozaik, krytyk literacki