Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nie pamięta, żeby kiedyś było inaczej. Ojciec zawsze pił, matka zawsze płakała, a ona zawsze się wstydziła. Po 12 latach Anna niechętnie wspomina przeszłość. Dziś pracuje w agencji reklamowej, jest pogodną, zadbaną młodą kobietą i szczęśliwą mężatką.
- Wiesz, co pozostało mi po tamtych latach? To, że potrafię zacisnąć zęby i pomimo wszystkich przeciwności robić swoje. Dlatego nic mnie bardziej nie śmieszy niż pytania moich znajomych o to, jak radzę sobie ze stresem w pracy. Ja po prostu czuję się tu jak w domu. Cały czas się coś dzieje, ktoś coś mówi, inny - coś wrzeszczy, ludzie biegają jak szaleńcy, komputery znowu się zawiesiły
nie pamięta, żeby kiedyś było inaczej. Ojciec zawsze pił, matka zawsze płakała, a ona zawsze się wstydziła. Po 12 latach Anna niechętnie wspomina przeszłość. Dziś pracuje w agencji reklamowej, jest pogodną, zadbaną młodą kobietą i szczęśliwą mężatką.<br>- Wiesz, co pozostało mi po tamtych latach? To, że potrafię zacisnąć zęby i pomimo wszystkich przeciwności robić swoje. Dlatego nic mnie bardziej nie śmieszy niż pytania moich znajomych o to, jak radzę sobie ze stresem w pracy. Ja po prostu czuję się tu jak w domu. Cały czas się coś dzieje, ktoś coś mówi, inny - coś wrzeszczy, ludzie biegają jak szaleńcy, komputery znowu się zawiesiły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego