Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach,o zdrowiu,o pracy,o kotach
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o meblach,o zdrowiu,o pracy,o kotach
Rok powstania: 2001
wyrzuci.
Żebyś sobie kwasów nie narobił.
Nie.
I u Maryny, i u Piotrusia.
Dlaczego u Maryny?
No bo jak coś nie wypali, to do kogo będzie pretensja?
Ale Maryna mnie o to prosiła.
Bo żeś się wychylił,/ że masz takiego, co by ją zatrudnił. Żeby nie było problemów później.
Jako pomoc domowa?
Nie. Jako krawcowa.
Wiesz co? Mam
Tutaj do Milanówka?
Tam, tam do tego
Tam co robią te ciuchy?
Tak, co robi ta, Lena. Dzwoniła nawet rano.
Ona jest ciężko myśląca. Wiesz, co ona wczoraj zrobiła?
Kto?
Kasia.
Nie wiem.
Maryna ją przywiozła do Grodziska, jadąc do Warszawy, po Julię. I
Żebyś sobie kwasów nie narobił.
Nie.
I u Maryny, i u Piotrusia.
Dlaczego u Maryny?
No bo jak coś nie wypali, to do kogo będzie pretensja?
Ale Maryna mnie o to prosiła.
Bo żeś się wychylił,/ że masz takiego, co by ją zatrudnił. Żeby nie było problemów później.
Jako pomoc domowa?
Nie. Jako krawcowa.
Wiesz co? Mam
Tutaj do Milanówka?
Tam, tam do tego
Tam co robią te ciuchy?
Tak, co robi ta, Lena. Dzwoniła nawet rano.
Ona jest ciężko myśląca. Wiesz, co ona wczoraj zrobiła?
Kto?
Kasia.
Nie wiem.
Maryna ją przywiozła do Grodziska, jadąc do Warszawy, po Julię. I
wyrzuci.</><br><who1>Żebyś sobie kwasów nie narobił.</><br><who2>Nie.</><br><who1>I u Maryny, i u Piotrusia.</><br><who2>Dlaczego u Maryny?</><br><who1>No bo jak coś nie wypali, to do kogo będzie pretensja?</><br><who2>Ale Maryna mnie o to prosiła.</><br><who1>Bo żeś się wychylił,/ że masz takiego, co by ją zatrudnił. Żeby nie było problemów później.</><br><who3>Jako pomoc domowa?</><br><who2>Nie. Jako krawcowa.</><br><who1>Wiesz co? Mam <gap></> <br><who3>Tutaj do Milanówka?</><br><who2>Tam, tam do tego</><br><who3>Tam co robią te ciuchy?</><br><who2>Tak, co robi ta, Lena. Dzwoniła nawet rano.</><br><who1>Ona jest ciężko myśląca. Wiesz, co ona wczoraj zrobiła?</><br><who2>Kto?</><br><who1>Kasia.</><br><who2>Nie wiem.</><br><who1>Maryna ją przywiozła do Grodziska, jadąc do Warszawy, po Julię. I
