Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
zaczęła trząść się z zimna.
- Wystarczy - lekarz wskazał na miednicę - pan to wyniesie, bo jeszcze i was trzeba będzie cucić. Kolega już teraz zupełnie zielony. A na przyszłość niech pan lepiej pilnuje żony. Na wszelki wypadek protokołu nie piszemy - co się będziecie tłumaczyć na milicji. Przedawkowanie leków, nieszczęśliwy przypadek, zakończony pomyślnie... Nie ma o czym mówić.
Wiosną przeprowadziliśmy się do obdrapanej kamienicy na ulicy Waliców, gdzie wynajęliśmy mieszkanie u pewnej prostytutki. Była niezwykle uczciwą i sympatyczną kobietą - pojawiała się u nas tylko raz w miesiącu, po czynsz, zresztą niewygórowany - za duży pokój z kuchnią i łazienką na pierwszym piętrze płaciliśmy 1200
zaczęła trząść się z zimna.<br>- Wystarczy - lekarz wskazał na miednicę - pan to wyniesie, bo jeszcze i was trzeba będzie cucić. Kolega już teraz zupełnie zielony. A na przyszłość niech pan lepiej pilnuje żony. Na wszelki wypadek protokołu nie piszemy - co się będziecie tłumaczyć na milicji. Przedawkowanie leków, nieszczęśliwy przypadek, zakończony pomyślnie... Nie ma o czym mówić.<br>Wiosną przeprowadziliśmy się do obdrapanej kamienicy na ulicy Waliców, gdzie wynajęliśmy mieszkanie u pewnej prostytutki. Była niezwykle uczciwą i sympatyczną kobietą - pojawiała się u nas tylko raz w miesiącu, po czynsz, zresztą niewygórowany - za duży pokój z kuchnią i łazienką na pierwszym piętrze płaciliśmy 1200
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego