między rządem a różnymi środowiskami może się odbywać z pożytkiem wtedy, kiedy te prawdy są rozumiane i uznawane. Takiego dialogu potrzebujemy i nie jest prawdą, że go zerwaliśmy. Wszystkie grupy społeczne tworzą całość, społeczeństwo, naród, a troską rządu jest, by wszystkie wnosiły jak najwięcej w pomyślność kraju i z tej pomyślności sprawiedliwie korzystały. Nasza koalicja, skupiająca zdecydowaną większość obozu sierpniowego, dysponuje konkretnym programem. Podjęła go - owszem - naruszając interesy wielu wpływowych grup. Wynikało to z ekonomicznego rozsądku, a także z moralnego zobowiązania - wobec milionów rodaków, którzy marzyli kiedyś o ojczyźnie suwerennej, demokratycznej i zasobnej. Dwa lata temu mówiłem o priorytetach polskiej polityki