Typ tekstu: Książka
Autor: Kruszyński Zbigniew
Tytuł: Na lądach i morzach
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1998
pieniądze, węgiel, miedź, przemysł ciężki, zbrojenia, centrale handlu zagranicznego, przekształcane, jak tylko coś wychodziło na jaw. Co parę lat poświęcali kozła, delegując prokuratora na trop afery. Szybko ją wyciszano i rzeczy mogły dalej trwać w ustalonym porządku, przynosząc zyski godziwe, jeśli nie krociowe.
- Jawność? - to słowo stało się modne już poniewczasie. Opozycja obnażała fasadowość. miechu warta opozycja, która kolejny pozór przyjmowała za prawdę.
Stefan wrócił do papierosów, odkładając fajkę na okazje domowe. To też mu nie służyło, bez filtra, odpalane raz za razem, zanieczyszczone. Z tej poniemieckiej fabryki, od której zaczęły się strajki. Pamiętam pierwsze postulaty, kobiety żądały przeniesienia żłobka poza
pieniądze, węgiel, miedź, przemysł ciężki, zbrojenia, centrale handlu zagranicznego, przekształcane, jak tylko coś wychodziło na jaw. Co parę lat poświęcali kozła, delegując prokuratora na trop afery. Szybko ją wyciszano i rzeczy mogły dalej trwać w ustalonym porządku, przynosząc zyski godziwe, jeśli nie krociowe. <br>- Jawność? - to słowo stało się modne już poniewczasie. Opozycja obnażała fasadowość. miechu warta opozycja, która kolejny pozór przyjmowała za prawdę. <br>Stefan wrócił do papierosów, odkładając fajkę na okazje domowe. To też mu nie służyło, bez filtra, odpalane raz za razem, zanieczyszczone. Z tej poniemieckiej fabryki, od której zaczęły się strajki. Pamiętam pierwsze postulaty, kobiety żądały przeniesienia żłobka poza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego