jaskrawo szybszymi motocyklami niż nasza kadra. I nie tylko szybszymi, ale również i lepiej przystosowanymi do charakterystyki toru, które - co nie jest tajemnicą - różne są w zależności od tworzywa nawierzchni i geometrii. <br>Wiadomo, że Brytyjczycy i Szwedzi z powodzeniem już eksploatują żużlówki Jawa-Eso z czterozaworowymi głowicami, których konstrukcja stanowi ponoć tajemnicę kilku angielskich mechaników i podglądnąć tego się nie da, można tylko kupić. Podobną drogą rozwoju motocykla żużlowego poszła angielska firma Weslake i nasze władze sportu żużlowego poczyniły już starania, aby sprowadzić próbną serię takich silników.<br>Osobna sprawa, jeśli jesteśmy przy sprzęcie - to problem jego przygotowania w zaciszach warsztatów klubowych