Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
których od czasu do czasu wystrzelał piorun ognistą fontanną. Ulewa musiała być niezwykła, gdyż nawet w tej podziemnej, zacisznej kryjówce słychać było ogromne jej pluskanie. Znowu błysnęło potężnie.
- Oho! - zawołał Adaś strwożony. - Będzie nam mokro... Woda podpływa szczeliną pod drzwiami.
Zaczęła się sączyć najpierw cienkimi strużkami, jakby ktoś sobie rzewnie popłakiwał, potem coraz pośpieszniej i obficiej .
Uczynił się z niej mały ponik, co zaczął kaskadą toczyć się po schodach i rozlał się po ubitej ziemi w lochu.
- Jeszcze tego tylko brakowało... - mruknął Adaś. - Panie! - zawołał. - Woda nas zalewa!
- Nic nie czuję - odrzekł Francuz.
- Bo pan leży w kącie! Zaraz pan poczuje
których od czasu do czasu wystrzelał piorun ognistą fontanną. Ulewa musiała być niezwykła, gdyż nawet w tej podziemnej, zacisznej kryjówce słychać było ogromne jej pluskanie. Znowu błysnęło potężnie.<br>- Oho! - zawołał Adaś strwożony. - Będzie nam mokro... Woda podpływa szczeliną pod drzwiami.<br>Zaczęła się sączyć najpierw cienkimi strużkami, jakby ktoś sobie rzewnie popłakiwał, potem coraz pośpieszniej i obficiej &lt;page nr=178&gt;.<br>Uczynił się z niej mały ponik, co zaczął kaskadą toczyć się po schodach i rozlał się po ubitej ziemi w lochu.<br>- Jeszcze tego tylko brakowało... - mruknął Adaś. - Panie! - zawołał. - Woda nas zalewa!<br>- Nic nie czuję - odrzekł Francuz.<br>- Bo pan leży w kącie! Zaraz pan poczuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego