zwalczają przymilanie. Co wtedy pozostaje? Nic. Nawet zwierzęta pozbawione rozumu zachowują się bardziej przewidująco. U pewnych gatunków zaloty rozpoczynają się często od znalezienia wspólnego wroga. Jeśli samiec gęsi gęgawy chce zwrócić na siebie uwagę samicy, to przede wszystkim demonstruje swą siłę, chodzi napuszony i bezcelowo podlatuje. Ale na tym nie poprzestaje. Irenäus Eibl-Eibelsfeldt opisuje bardzo ważny dodatek w zalotach gąsiora. "Samiec atakuje stojących na brzegu ludzi bądź inne, wzbudzające obawę istoty. Powraca następnie do swej wybranej i ląduje obok niej z ťkrzykiem triumfalnymŤ, wyciągając szyję, jak przy grożeniu." Chłopcy też często tak się zachowują, ale bez zrozumienia, o co chodzi