albo korektory do pisania, nasączone lotnymi substancjami. Wąchanie jest dla nich narkotykową inicjacją.<br><q>- Utarło się u nas przekonanie, że narkoman, to ten, który sobie wstrzykuje do żyły, a wąchanie to tylko przejściowa ciekawość świata, całkiem niegroźna, z której wyrasta się jak z krótkich spodni. To straszliwa nieprawda!</> - ostrzegają lekarze. <q>- Wąchanie poraża układ nerwowy, niszczy mózg, który w wieku 9-13 lat jeszcze się rozwija.</><br>Wyspecjalizowani terapeuci uprzedzają rodziców, że za 10 zł kieszonkowego dziecko może kupić kilka działek amfetaminy czy innego świństwa i <q>"zaćpać się na śmierć"</>. Wystarczy, że ulegnie namowom bardziej "uświadomionych" kolegów i poliże znaczek nasączony LSD czy lizak