Nabytki krakowian i zespołu z Grodziska tej zimy są imponujące. Trudno powiedzieć, który prezes - Bogusław Cupiał (Wisła) czy Zbigniew Drzymała (Groclin) - lepiej wyjdzie na tym wyścigu zbrojeń. Dotychczas więcej wydał Drzymała, choć sprowadził piłkarzy o mniej znanych nazwiskach niż ostatnie nabytki mistrza Polski.<br>Trenerowi i menedżerowi Wisły, Henrykowi Kasperczakowi, po porażce w Pucharze UEFA z Vaalerengą udało się przekonać Cupiała, że zespół trzeba solidnie wzmocnić. Właściciel drużyny starał się unikać płacenia odstępnego klubom, ale za to zagwarantował nowym zawodnikom godziwe kontrakty (co najmniej 100 tys. euro rocznie).<br>Efekt? Pod Wawel zjechali byli lub obecni reprezentanci Polski z kartami zawodniczymi w ręku