Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
tylko: "Będziesz miała dziecko, to będziesz je wychowywała".
- Potem przyszedł Rafał - relacjonuje Marta - i jak zwykle na powitanie powiedziałam mu: "Cześć, tatusiu". Niczego nieświadomy odpowiedział: "Cześć, mamusiu". Wtedy ja dodałam: "Ale naprawdę tatusiu", a on zaniemówił.
Przez całą ciążę Marta chodziła do szkoły i równocześnie bardzo dużo czytała na temat porodu i wychowywania dziecka. Potem zdecydowała się przerwać naukę, ponieważ narodziny były dla niej najważniejsze. Dziś trochę tego żałuje, ale wtedy liczył się tylko poród bez komplikacji. W tamtych dniach kierowała się sercem, a nie rozumem, ale perspektywa wczesnego macierzyństwa nie przerażała jej. Była przygotowana na wszystko. Najbardziej żałuje tego, że
tylko: "Będziesz miała dziecko, to będziesz je wychowywała".<br>- Potem przyszedł Rafał - relacjonuje Marta - i jak zwykle na powitanie powiedziałam mu: "Cześć, tatusiu". Niczego nieświadomy odpowiedział: "Cześć, mamusiu". Wtedy ja dodałam: "Ale naprawdę tatusiu", a on zaniemówił.<br>Przez całą ciążę Marta chodziła do szkoły i równocześnie bardzo dużo czytała na temat porodu i wychowywania dziecka. Potem zdecydowała się przerwać naukę, ponieważ narodziny były dla niej najważniejsze. Dziś trochę tego żałuje, ale wtedy liczył się tylko poród bez komplikacji. W tamtych dniach kierowała się sercem, a nie rozumem, ale perspektywa wczesnego macierzyństwa nie przerażała jej. Była przygotowana na wszystko. Najbardziej żałuje tego, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego