Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Gyubal Wahazar
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1921
z przerażenia,
patrzą na lewo. Panowie zdjęli cylindry. Fletrycy zdjął beret.
II DAMA
To on, nasz jedyny - bożek wiecznego oczekiwania.
Przyjdź! Niech się spełni ofiara męki!!!
Z drzwi na lewo wypada Gyubal Wahazar tocząc białą pianę
po swoim bordo kaftanie. Ryczy.
WAHAZAR
Haaaaaaaaaaaaa!!!!! (staje i wkłada ręce w kieszenie od
portek. W tej chwili wyjmuje prawą rękę i wskazuje na II
Damę) Wyrzucić mi tę padlinę!! (II Pan w cylindrze i jeden
z Robotników chwytają II Damę i wywlekają ją szybko przez
drzwi środkowe) Dobra! (do I Pana w cylindrze) Wal
pierwszy!!
Wskazuje na drzwi na lewo. I Pan się waha
z przerażenia,<br>patrzą na lewo. Panowie zdjęli cylindry. Fletrycy zdjął beret.<br>II DAMA<br>To on, nasz jedyny - bożek wiecznego oczekiwania.<br>Przyjdź! Niech się spełni ofiara męki!!!<br>Z drzwi na lewo wypada Gyubal Wahazar tocząc białą pianę<br>po swoim bordo kaftanie. Ryczy.<br>WAHAZAR<br>Haaaaaaaaaaaaa!!!!! (staje i wkłada ręce w kieszenie od<br>portek. W tej chwili wyjmuje prawą rękę i wskazuje na II<br>Damę) Wyrzucić mi tę padlinę!! (II Pan w cylindrze i jeden<br>z Robotników chwytają II Damę i wywlekają ją szybko przez<br>drzwi środkowe) Dobra! (do I Pana w cylindrze) Wal<br>pierwszy!!<br>Wskazuje na drzwi na lewo. I Pan się waha
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego