Typ tekstu: Książka
Autor: Miller Marek
Tytuł: Pierwszy milion
Rok: 1999
Rogal zaczął w niej grzebać. Pistol częstując papierosami odciągnął portiera od budki i dał znak. Od strony podwórka weszli chłopcy i pośpiesznie minęli opuszczoną portiernię. Nagle ciszę przerwało narastające gwizdanie czajnika. Portier ruszył w stronę budki. Rogal na sekundę zamknął oczy. Kiedy je otworzył, nogi chłopców znikały na półpiętrze, a portier spokojnie zalewał wrzątkiem herbatę.
Fanga bez trudu otworzył drzwi wejściowe do biura i wyłączył alarm. Pozostali zapalili latarki i weszli do środka. Szybko znaleźli pokój Kajzera i haker zasiadł przed ekranem komputera. Jego palce zaczęły biegać po klawiaturze.
Frik modlił się za hakera. Dominika twierdziła, że Kajzer trzymał w tym
Rogal zaczął w niej grzebać. Pistol częstując papierosami odciągnął portiera od budki i dał znak. Od strony podwórka weszli chłopcy i pośpiesznie minęli opuszczoną portiernię. Nagle ciszę przerwało narastające gwizdanie czajnika. Portier ruszył w stronę budki. Rogal na sekundę zamknął oczy. Kiedy je otworzył, nogi chłopców znikały na półpiętrze, a portier spokojnie zalewał wrzątkiem herbatę.<br>Fanga bez trudu otworzył drzwi wejściowe do biura i wyłączył alarm. Pozostali zapalili latarki i weszli do środka. Szybko znaleźli pokój Kajzera i haker zasiadł przed ekranem komputera. Jego palce zaczęły biegać po klawiaturze. <br>Frik modlił się za hakera. Dominika twierdziła, że Kajzer trzymał w tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego