Typ tekstu: Książka
Autor: Janicka Bożena, Janda Krystyna
Tytuł: Gwiazdy mają czerwone pazury
Rok: 1998
nami, bylibyśmy jedynym krajem na świecie, w którym pariasi mieliby własnych artystów, i to najlepszych... Ale obawiam się, że prędzej czy później artyści nas zostawią. Taka będzie naturalna kolej rzeczy.
- Czy nie istnieje jakiś kanon podstawowych wartości, które mogą połączyć wszystkich?
- I które artyści wepchną do gardła nowobogackim?
- Nie! Które poruszą biednego i bogatego, inteligentnego i nie bardzo, zmuszą każdego, żeby się rozpłakał albo roześmiał. Tylko jak to zrobić? Czy wychowywać tych gorszych, czy zostać z lepszymi?
- Pani Krystyno, to są znaki wczorajsze. Problem w tym, że właśnie - zresztą nie po raz pierwszy - zamieniają się miejscami.
- Ale może w gruncie rzeczy
nami, bylibyśmy jedynym krajem na świecie, w którym pariasi mieliby własnych artystów, i to najlepszych... Ale obawiam się, że prędzej czy później artyści nas zostawią. Taka będzie naturalna kolej rzeczy.<br>- Czy nie istnieje jakiś kanon podstawowych wartości, które mogą połączyć wszystkich?<br>- I które artyści wepchną do gardła nowobogackim?<br>- Nie! Które poruszą biednego i bogatego, inteligentnego i nie bardzo, zmuszą każdego, żeby się rozpłakał albo roześmiał. Tylko jak to zrobić? Czy wychowywać tych gorszych, czy zostać z lepszymi?<br>- Pani Krystyno, to są znaki wczorajsze. Problem w tym, że właśnie - zresztą nie po raz pierwszy - zamieniają się miejscami.<br>- Ale może w gruncie rzeczy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego